Hej!
W niedzielę P. dała radę na maksa i przebiegła półmaraton! Ja oczywiście spóźniłam się na mecie (żeby ją powitać) bo MIAŁA BIEC WOLNIEJ (i dlatego nie zdążyłam...)
:)
Gratulacje - niezły wyczyn, ja bym przebiegła 200 m a nie 21 km...
(swoją drogą ta peleryna izolacyjna wygląda bardzo cool)
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz